Schwarzwald – wymarzone miejsce na wakacje z dziećmi

sierpień 2017

Rok temu po chłodnych wakacjach w Danii (dwa tygodnie na Półwyspie Jutlandzkim opisujemy tutaj) zapragnęliśmy cieplejszej lokalizacji. Otwieramy rodzinny koncert życzeń! My najbardziej chcielibyśmy spędzić lato w górach, wśród pięknej przyrody i zwiedzić kilka interesujących zespołów staromiejskich; dzieci, zachwycone zeszłorocznym Legolandem, proszą o park rozrywki i możliwość popluskania się w jeziorze. Jak pogodzić nasze potrzeby? Patrzymy na mapę Europy i jest! And the winner is …. Schwarzwald! Po drodze odwiedzimy zjawiskową Szwajcarię Saksońską i średniowieczny Rothenburg. Szykuje się smakowity wyjazd!

Schwarzwald – w krainie Czarnego Lasu, czerwonych pomponów i zegarów z kukułką

Rzeczywistość nie zawiodła naszych oczekiwań. Znaleźliśmy miejsce wprost wymarzone na wakacje dla aktywnej rodziny. Kilkadziesiąt tysięcy kilometrów górskich szlaków czeka na piechurów i rowerzystów – Schwarzwald pokrywa wyjątkowo gęsta sieć szlaków dla turystów o różnej kondycji i oczekiwaniach (wiele propozycji wycieczek można znaleźć tutaj). Kilka jezior zaprasza miłośników sportów wodnych. Miłośnicy architektury czy historii też nie będą zawiedzeni. Chętnie zagubią się w zaułkach uroczych schwarzwaldzkich miasteczek, zafascynują średniowiecznymi klasztorami i zachłysną wyjątkowością lokalnego budownictwa ludowego.

Schwarzwald to także idealne miejsce dla wszystkich szukających spokojnego, bliskiego kontaktu z naturą. Tutejsze lasy są naprawdę arcywspaniałe – nazwa tej krainy (Schwarzwald oznacza Czarny Las) jest w pełni uzasadniona. Nawet nas – botanicznych laików – na każdym spacerze zadziwiało bogactwo tutejszej flory.

Schwarzwald to wreszcie przykład przemyślanej promocji całego regionu turystycznego. Zegar z kukułką, specjalnie wędzona szynka, tort przygotowany według tradycyjnej receptury – nie dość, że jednoznacznie kojarzą się ze Schwarzwaldem, to jeszcze można dobrze zarobić na ich sprzedaży! Do tego arcyciekawe schwardzwaldzkie domy, często kilkusetletnie (!!!), które zobaczyć można nie tylko na obrazkach, widokówkach czy w skansenie, ale w wielu zagubionych na górskich zboczach przysiółkach. Listę symboli Schwarzwaldu zamykają oryginalne czerwone pompony  (zdobiące niegdyś nakrycia głów niezamężnych kobiet), obecne dziś  wielu szyldach i witrynach sklepów. Pod tą nieco komercyjną otoczką dostajemy jednak nie pustą wydmuszkę, ale autentyczną i piękną krainę, która na długo zapada w pamięć.

Nasz sekret udanych wakacji – lokalny nocleg „na końcu świata”

Jeżeli już zdecydujecie się tutaj przyjechać, to warto dobrze poszukać zakwaterowania. Nie uświadczycie w samym Schwarzwaldzie wielu sieciowych hoteli, ale mnóstwo rodzinnych pensjonatów nie ustępuje im standardem. My lubimy poszukać prawdziwego lokalnego końca świata i udało nam się taki znaleźć w małym przysiółku Kienbronn, położonym w środkowym Schwarzwaldzie. Niezależny mały domek, obok duży teren do zabawy, możliwość nakarmienia kózek czy królika oraz obserwacji rodziny hodowlanych danieli, jajka prosto od kury, spokój i cisza, bo to ostatnia zagroda przy lokalnej drodze. I to wszystko za 60 euro za dobę za pięcioosobową rodzinę. To jedna z najprzyjemniejszych kwater, w jakich byliśmy.

Taką ofertę znaleźliśmy za pośrednictwem lokalnej strony agroturystycznej urlaub-bauernhof.de. Wiele możliwości zakwaterowania można znaleźć też na stronie schwarzwald.de. Jedzenie w restauracjach jest trochę droższe niż w Polsce, ale nietrudno znaleźć lokal, w którym najemy się do syta bez rujnowania naszego portfela. Sporo też żywiliśmy się w domu, usiłując zadowolić gust kulinarny naszego trzyletniego Grzesia, a tym samym poprawić bilans finansowy wyjazdu, bo ceny w supermarkecie nie odbiegały znacząco od naszych.

Jak tam było?  Zobaczcie sami!

Dwutygodniowe wakacje w Schwarzwaldzie podobały się całej naszej rodzinie. Poszczególne wycieczki opisujemy poniżej (można też kliknąć na odpowiednie zdjęcie). Zapraszamy!

Dzień 1 i 2. Podróż i zjawiskowa Szwajcaria Saksońska

Dzień 3. Podróż i średniowieczny Rothenburg

Dzień 4. Schiltach – najbardziej fotogeniczne schwarzwaldzkie miasteczko

Dzień 5. Baden-Baden i północna część Schwarzwaldu

Dzień 6. Muzeum Mercedes-Benz w Stuttgarcie – wysmakowana podróż w czasie

Dzień 7. Skansen schwarzwaldzki w Gutach – idealne miejsce na rodzinną wycieczkę

Dzień 8. Zamek Hohenzollern w Jurze Szwabskiej

Dzień 9. Zamek Bruchsal i rewelacyjne Niemieckie Muzeum Mechanicznych Instrumentów Muzycznych

Dzień 10. Triberg – najwyższe wodospady w Niemczech. Spacer na wychodnię skalną Rappenfelsen.

Dzień 11. Fryburg Bryzgowijski – tylko tutaj zwiedzanie na bosaka!

Dzień 12. Południowy Schwarzwald – najwyższe szczyty widokowe

Dzień 13. Europa-Park – pielgrzymka do świątyni rozrywki

Dzień 14. Środkowy Schwarzwald – spacery w okolicy Kienbronn

Dzień 15. Jeziora Schluchsee i Titisee, Schwarzwald południowy

Ostatniego dnia, już pędząc w stronę Polski, rozmawialiśmy rodzinnie tym, która wycieczka podobała nam się najbardziej podczas naszego pobytu w Schwarzwaldzie. Chłopcy oczywiście wymienili na pierwszym miejscu Europa-Park, ale z wyborem kolejnego najciekawszego dnia mieliśmy wszyscy spore problemy. Wszystkie nasze wycieczki nam się podobały! I te typowo schwarwaldzkie – Triberg, skansen w Gutach, najwyższe szczyty w południowym Schwarzwaldzie, i arcyciekawe muzea – Mercedesa w Stuttgarcie i Mechanicznych Instrumentów Muzycznych w Bruchsal, i spacery szlakami pieszymi Czarnego Lasu. Schwarzwald to bardzo ciekawy turystycznie rejon, idealny na wakacje dla aktywnych rodzin (rewelacyjny wybór dla rowerzystów!).

Chętnie wrócimy w te okolice raz jeszcze. Szczególnie interesujące wydają nam się okolice Jeziora Bodeńskiego i całe pogranicze niemiecko-francusko-szwajcarskie. Chłopcy na pewno ucieszyliby się na powtórną wizytę w Europa-Parku, my już upatrzyliśmy sobie kilka smakowitych atrakcji przyrodniczych i ciekawych miast do zwiedzania. Plan na przyszłe wakacje gotowy?