Kopalnia złota w Złotym Stoku to nie tylko kilka starych sztolni. To prawdziwa kopalnia wiedzy o pradawnym, średniowiecznym, ale też prawie współczesnym górnictwie. Odwiedziny w tym miejscu są jak wizyta w parku rozrywki. Zachwyt na twarzach młodszych i fascynacja u ciut starszych gwarantowana!
Gościmy tutaj już kolejny raz. Cieszy nas ciągły rozwój kopalni. W tym roku zachwyciliśmy się Sztolnią Ochrową, która pozwala dosłownie dotknąć historii górnictwa i poczuć atmosferę pracy górników w XVI w.! Czekamy na więcej i kibicujemy dalszemu rozwojowi tego miejsca!
Złoty Stok – kopalnia złota z kilkusetletnią historią
3 listopada 2018, sobota
Cały dzień mży i siąpi deszcz, około 7 st.
Pierwszy raz byliśmy w Złotym Stoku zimą 2011 r. (nasza relacja tutaj). Zwiedzanie korytarzy, podziemnego wodospadu i wyjazd kolejką z brzucha góry zrobiły na nas wtedy wielkie wrażenie. A zwiedzanie z rocznym Sebkiem i niespełna pięcioletnim Tymkiem nie należało do łatwych:). Już wtedy uznaliśmy, że stara kopalnia złota to jedna z największych atrakcji turystycznych Kotliny Kłodzkiej. Tegoroczną wizytą tylko utwierdzamy się w tej opinii!
Informacje praktyczne
Atrakcje kopalni mieszczą się wzdłuż ulicy Złotej, odchodzącej bezpośrednio od głównej drogi prowadzącej przez Złoty Stok od strony Paczkowa. Jeżeli chcecie zacząć zwiedzanie od „właściwej” kopalni, to nie zatrzymujcie się przy Średniowiecznej Osadzie Górniczej, gdzie widać pierwszą kasę, tylko jedźcie dalej – kasa główna znajduje się kilkaset metrów dalej.
W planie minimum wizytę można ograniczyć do prawie półtoragodzinnego zwiedzania Sztolni Gertrudy i Sztolni Czarnej. Poznamy wówczas historię kopalni, docenimy (dosłownie!) wagę cennego kruszcu wydobytego w Złotym Stoku. Zobaczymy też Chodnik Śmierci z ośmiometrową zjeżdżalnią oraz podziemny wodospad. A na deser wyjedziemy na powierzchnię prawdziwym kopalnianym pendolino 😉 Więcej szczegółów znajdziecie na stronie kopalni: http://kopalniazlota.pl/pl/oferta/zwiedzanie-kopalni
Pakiet atrakcji jak w parku rozrywki
Warto jednak wykupić bilet łączony na wszystkie dostępne atrakcje. Można wtedy spędzić w Złotym Stoku praktycznie cały dzień, robiąc sobie przerwy w restauracji, na wystawie minerałów czy na stoiskach z pamiątkami 😉
Pakiety obejmują dodatkowo wizytę w Sztolni Ochrowej i Średniowiecznej Osadzie Górniczej oraz ewentualnie płukanie złota (zamienne w sezonie zimowym z szukaniem minerałów) i certyfikat Zdobywcy Kopalni. Szczegóły warto zweryfikować na stronie kopalni: http://kopalniazlota.pl
Jakby komuś i tego było mało, to można dodatkowo przepłynąć łodzią dwieście metrów podziemną sztolnią. Są też specjalne programy obejmujące zwiedzanie z fabułą czy nawet oferujące możliwość dłuższego penetrowania nieudostępnionych turystycznie korytarzy. To prawdziwa turystyczna perełka!
Kopalnia Złota w naszej wersji
Kupiliśmy bilety łączone na zwiedzanie kopalni oraz Sztolni Ochrowej w cenie 25 zł za osobę (to cena biletu ulgowego, w ramach Karty Dużej Rodziny wszyscy członkowie rodziny mogą wykupić bilety ulgowe właśnie, pełna cena dla osoby dorosłej to 36 zł). Razem z krótką wizytą na wystawie minerałów i w znajdującym się obok sklepiku z minerałami cała wycieczka zajęła nam prawie 3 godziny.
Sztolnia Gertrudy
Zwiedzanie zaczynamy od spaceru Sztolnią Gertrudy. Od naszej ostatniej wizyty wiele się tu zmieniło. Świetny ogląd na całą kopalnię daje podświetlana makieta. Potem mamy okazję m.in. zobaczyć skarbiec, dzięki któremu łatwo wyobrazić sobie, ile złota zostało tu wydobyte na przestrzeni wieków. Arcyciekawa jest też część dotycząca pozyskiwania arszeniku z rud arsenowych.

Pracownia Hansa Schärffenberga, który zamiast eliksiru młodości odkrył… sposób odzyskiwania arszeniku z rud arsenowych:)
Mamy dziś szczęście, bo trafiamy na fantastycznego przewodnika. Facet dosłownie wychował się w kopalni, bo jego mama też była kiedyś przewodniczką. Może dzięki temu potrafi świetnie wciągnąć dzieciaki w historię i tajemnice kopalni, zachowując poczucie humoru i dystans do siebie! Dziękujemy za rewelacyjne oprowadzanie!
Prawdziwa przygoda czeka nas w Chodniku Śmierci, ale nie zdradzamy wszystkich szczegółów 😉 Ważne, że wychodzimy, a właściwie wyjeżdżamy z niej cało, chociaż nogami do przodu!!!
Dużo uśmiechu dostarcza wystawa tabliczek związanych z BHP, szumnie nazwana Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli. Pełni dobrej energii wychodzimy na powierzchnię, żeby krótkim spacerkiem (dzisiaj nieco mokrym) przemieścić się do kolejnych atrakcji.
Sztolnia Czarna
Po kolejnym wejściu do brzucha góry mamy okazję zajrzeć do korytarza, którego wylot znajduje się już po czeskiej stronie granicy. Potem schodzimy niżej, by zobaczyć jedyny w Polsce podziemny wodospad. Podziwiamy podświetlaną na różne kolory wodę spadającą z wysokości 8 metrów. Ten podziemny wodospad zachwycił nad już podczas pierwszej wizyty w Złotym Stoku!
To nadal nie koniec atrakcji, bo po kolejnym spacerku wykutymi w skałach korytarzami wsiadamy do Podziemnego Pomarańczowego Tramwaju:)! Całkiem szybko i głośno pokonujemy ostatnie 300 m podziemnej trasy, by wydostać się na powierzchnię na stacji Kopalnia Złota Główna.
Obok stacji można jeszcze zobaczyć prezentację techniki wybijania monet i odlewania sztabek złota, a nawet za dodatkową opłatą samemu spróbować tych atrakcji. My jednak kierujemy się już dalej. Na chwilę zaglądamy na wystawę minerałów i kupujemy w sklepiku prawdziwe klejnoty. Drobiny złota i beryl uszczęśliwiają dzieci, a „mineralna” bransoletka będzie pocieszeniem dla nieobecnej Królowej naszej rodzinki 😉
Sztolnia Ochrowa
To prawdziwa nowość w ofercie Kopalni Złota, otwarta wiosną 2017 r. Nazwa sztolni pochodzi od pomarańczowo czerwonego nalotu na ścianach korytarzy. To właśnie ochra – zwietrzelina skał bogatych w związki żelaza – wykorzystywana była od pradawnych czasów jako naturalny, nieorganiczny pigment. Jednak to nie walory wizualne decydują o atrakcyjności tej sztolni.
Niesamowite jest przede wszystkim to, że znaczna część korytarzy przetrwała w takiej formie, w jakiej pozostawili je górnicy przed setkami lat. Widać osmalone górniczą metodą wypalania ściany. A największe wrażenie robią oryginalne XVI-wieczne elementy drewnianego systemu odwadniającego kopalnię! Niesamowite!!! To absolutny ewenement na skalę europejską!

Jeden z największych skarbów sztolni – szyb z zachowaną XVI-wieczną drewnianą zabudową i odwodnieniem! Wow!
Atrakcyjne jest też samo zwiedzanie, bo wielowiekowe korytarze są wąskie i niskie. A konieczność użycia kasków górniczych sprawia, że czujemy się jak prawdziwi górnicy! To świetne zwieńczenie wizyty w kopalni.
Post scriptum
Kopalnię odwiedzamy tym razem przy okazji krótkiego wypadu w okolice Gór Opawskich. Jesteśmy w okrojonym składzie, bo w naszej kwaterze w Jarnołtówku została M z chorym od wczoraj Grzesiem. W planach były Głuchołazy i Góra Parkowa, ale pogoda i niedyspozycja Grzesia plany nam pokrzyżowały. Następnym razem przyjedziemy tu wszyscy, i to na cały dzień!