Cap Taillat – dziki przylądek na półwyspie Saint-Tropez

Saint-Tropez to chyba najbardziej zatłoczone miejsce na Lazurowym Wybrzeżu. Jeśli zmęczy Was gwar nadmorskiego kurortu i tłumy na słynnej plaży Pampelonne, wybierzcie się na południe od miasta. Niewielkie plaże położone na wschodnim i południowym brzegu półwyspu Saint-Tropez są znacznie bardziej dzikie i spokojne. Do wielu miejsc można dojść tylko pieszo, co od razu przekłada się na mniejszą ilość ludzi i zupełnie inne wrażenia z wycieczki. Szczególnie polecamy plażę położoną u nasady niewielkiego przylądka Cap Taillat. Z okolicznych parkingów wiedzie tu niespełna godzinny szlak pieszy. Możemy iść zarówno szlakiem wzdłuż wybrzeża, jak i ścieżką prowadzącą przez najwyższe wzniesienia półwyspu. Na tej ostatniej miniecie wiele fantastycznych punktów widokowych na wybrzeże w okolicy Saint-Tropez. Dla nas wycieczka na Cap Taillat była wspaniałym relaksującym zakończeniem pobytu na Lazurowym Wybrzeżu!

Półwysep Saint Tropez – szlak na Cap Taillat

2022.08.19

Samochód najlepiej jest zostawić na parkingach w okolicy plaży l’Escslet. Uwaga, miejsc postojowych jest niedużo, więc w sezonie trzeba tu przyjechać albo wcześnie rano, albo późnym popołudniem, kiedy parking się już trochę przeluźni.

Na przylądek Taillot można pójść łatwiejszą i prostszą orientacyjnie ścieżką wzdłuż wybrzeża (Sentier Littoral).Po drodze będziemy  mogli podziwiać kolejne małe zatoczki, a nawet zatrzymać się na szybkie przekazanie.

Druga opcja to ścieżka prowadząca najwyższymi wzniesieniami półwyspu. Spokojnie, przewyższenia do pokonania nie przekraczają tu 150 metrów, co nie zmienia faktu, że trzeba je pokonać 🙂 Ścieżka jest znacznie rzadziej uczęszczana i węższa. Brak też oznaczeń drogi w terenie – warto przed wycieczką popatrzeć sobie wcześniej na mapę (my korzystaliśmy z apki mapy.cz). Nagrodą za wysiłek są rewelacyjne widoki otwierające się z punktów widokowych, ciekawa śródziemnomorska roślinność oraz cieszenie się spokojem i samotnością – nawet w środku sezonu turystycznego.

Najbardziej optymalnie jest chyba górną trasę wybrać na początku, a dolną ścieżką wrócić – potem będziemy bardziej zmęczeni, zwłaszcza jeśli planujemy u celu plażowanie i pływanie (a trudno byłoby chyba tego nie zaplanować!). Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na jeden szlak, czy na oba, przyda się solidne obuwie, zwłaszcza na górnym wariancie – sandałki to zdecydowanie nie najlepszy pomysł.

Cap Taillat – cel naszej dzisiejszej wycieczki.


Na wzgórzu ponad plażą L’Escalet znaleźliśmy taką platformę widokową.


W okolicy plaży L’Escalet jest piękna dzielnica willowa.


Kolejny punkt widokowy znajdujemy w okolicy szczytu wzniesienia ponad plażą.


W każdej zatoczce Lazurowego Wybrzeża cumuje mnóstwo jachtów.


Pod nami plaża L’Escalet, a za nią Cap Camarat.


Nasza trasa prowadzi grzbietową ścieżką.


Słońce przypieka, ale my już na szczęście schodzimy w dół.


Po zachodniej stronie wzgórza widać piękne winnice.


Na naszej trasie spotykamy drzewa uschłe po pożarze. To niestety częsty widok w okolicy Lazurowego Wybrzeża. 


Zastanawiamy się, jakie to sukulenty wyrosły tak okazale?


Pochodząca z Meksyku opuncja figowa radzi sobie tutaj znakomicie!


Tak, tutaj kaktusy rosną tuż przy szlaku!


W tle Cap Taillat.


Plage du Briande – na zachód od Cap Taillat.

W okolicy Cap Taillat mamy do wyboru kilka kameralnych plaż i niewielkich skalistych zatoczek, w których można się wykąpać. My kierujemy się na (dosłownie) z góry wypatrzoną plażę u nasady samego Cap Taillat. Brzeg jest piaszczysto-żwirowy, to dobre wejście nawet dla młodszych dzieci. Lepsi pływacy mogą z kolei pooglądać rybki między skałami ciągnącymi się dalej w stronę przylądka.

Wyraźną drogą docieramy na nabrzeże.


Plage Ranc – nasz cel u nasady Cap Taillat.


Pływanie w tak przejrzystej wodzie to prawdziwa rokosz!


Sąsiednia Plage des Douanes


Ruszamy w drogę powrotną. Jak w wielu miejscach wybrzeża, szlak Sentier Littoral poprowadzono kilkadziesiąt metrów powyżej tafli wody.


Mijamy przeurocze skaliste mini-zatoczki


Przed nami ponownie L’Escalet.


I sama plaża L’Escalet już z bliska.

Szukacie pomysłów na inne wycieczki po okolicy Górnej Prowansji i Lazurowego Wybrzeża? Zajrzyjcie tutaj. 🙂