Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju i rewelacyjne warsztaty czerpania papieru

4 stycznia 2017, środa

Dziś już nie pada tylko sypie przy silnym wietrze, zawieje i zamiecie śnieżne, -3 stopnie

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju

O ile wczorajsze opady śniegu były raczej sympatyczne i można je było zaliczyć do uroków zimy, o tyle dziś mamy do czynienia z klęską urodzaju. Przez całą noc wiatr wył, wciskając śnieg w każdą najmniejszą szczelinę i tworząc kilkudziesięciocentymetrowe zaspy. Rano dalej sypie i wieje. Pogoda nie pozwala na żaden spacer w plenerze z dziećmi. Decydujemy się więc pojechać do jednej z największych atrakcji turystycznych regionu – starej papierni w Dusznikach-Zdroju. Continue reading

Gdynia część II – Gdańsk, Sopot i Puck

21.01.2015, środa

Pochmurno i przelotny śnieg z deszczem, ok. 1 st.

Ośrodek Kultury Morskiej w Gdańsku

Z racji utrzymującej się kiepskiej pogody wybieramy na dzisiaj kolejną zadaszoną atrakcję. Odpowiednio wyekwipowani (wyprawa z dojazdem zajmie nam ponad pięć godzin, więc niezbędne będzie karmienie, przewijanie, ściągania mleka itp…) ruszamy w drogę. Parkujemy na Podwalu Staromiejskim i szybciutko kierujemy się do celu, gdyż właśnie mija 12:00, a właśnie o pełnych godzinach są wejścia na najciekawszą, interaktywną ekspozycję Ośrodka Kultury Morskiej. Continue reading

Gdynia część I – z podwodnego świata do krainy kaktusów

15.01.2015, czwartek

Całkiem ładnie, ok. 5 st.

Wyjazd zaplanowaliśmy na wczesne popołudnie – Sebuś jeszcze dzisiaj w przedszkolu miał bal karnawałowy, na który bardzo chciał pójść. Był przebrany za króla i prezentował się naprawdę okazale.

Dzięki bardzo intensywnym wysiłkom podejmowanym od wczoraj wyrabiamy się z pakowaniem około południa. Babcia z Dziadkiem odbierają chłopców i po nakarmieniu Grzesia wyruszamy około 13:40.

Dzisiejsza droga przebiega w 95% autostradą, więc mija nam szybko i spokojnie. Chłopcy są świetnymi kompanami w podróży – i to wszyscy! Grześ ok. 2/3 czasu przesypia, a resztę grzecznie siedzi i rozgląda się, rozdając uśmiechy. Sebuś przesypia pierwszą część trasy, a potem miło trajkocze. Tymuś wspaniale pomaga kierowcy z nawigacją i dbaniem o oprawę muzyczną podróży. Słuchamy Czesława i Happysada, a chłopcy – nowej płyty Arki Noego. Continue reading