Górna Prowansja i Lazurowe Wybrzeże

Wakacje na południu Francji zadowolą chyba każdego turystę – i tego, który woli myszkować po uliczkach kameralnych prowansalskich miasteczkach, i tego, który chętniej wtopi się w gwar miast Lazurowego Wybrzeża.
Miłośnicy morskich kąpieli mogą tu do woli wybierać między plażami słynnych kurortów i kameralnymi skalistymi zatoczkami, do których da się dotrzeć tylko pieszo. Na tych, którzy wolą kąpać się w słodkiej wodzie, czkają malowniczo położone jeziora zaporowe. A może marzyliście kiedyś o kąpieli w górskiej rzece albo pod kaskadami wodospadu? W Górnej Prowansji znajdziecie dziesiątki takich miejsc! Na piechurów i górołazów czeka mnóstwo różnorodnych szlaków w Alpach Górnej Prowansji, Alpach Nadmorskich, położonym nad samym morzem masywie Esterel i przeuroczych Calanques.

Poniżej znajdziecie garść informacji praktycznych oraz relacje z ośmiu wypraw z rejonu Górnej Prowansji oraz ośmiu pomysłów na wakacyjny dzień na Lazurowym Wybrzeżu.

Górna Prowansja i Lazurowe Wybrzeże – informacje praktyczne

Sierpień 2022

(Relacje z wycieczek znajdziecie pod częścią „Informacje praktyczne”, na dole strony).

Dużym zaskoczeniem było dla nas to, że we Francji czuliśmy się … zupełnie jak w domu! Francuzi pod wieloma względami są podobni do Polaków – od serdeczności i lubowania się w spotkaniach rodzinnych i towarzyskich po zachowanie na drodze. Po francuskich drogach jeździ się dość… hmmm… dynamicznie, więc trzeba mieć oczy dookoła głowy. Na swój sposób spokojniej jest na autostradach – pewnie ze względu na częste kontrole radarowe (za autostrady w 2022 r. płacilo się jeszcze na bramkach).

Język. Pewnym problemem dla osoby nieznającej języka francuskiego może być bariera językowa. Z młodymi ludźmi można dogadać się po angielsku, ale starsi często mówią tylko po francusku, nawet w miejscach turystycznych. Z drugiej jednak strony w epoce Google tłumacza jest to trudność, którą łatwo można przeskoczyć.

Restauracje. Inną rzeczą, która może na początku dziwić, to zwyczaj zamykania restauracji między godziną ok 14.00 a 18.00. Od południa do 14.00-14.30 można zjeść ciepły posiłek. Kto się spóźni, musi czekać do wieczora. Ceny jedzenia na mieście są we Francji, niestety, dość wysokie, z tego względu my zazwyczaj dla naszej pięcioosobowej rodziny gotowaliśmy sami. Na miejscu jest sporo dużych sieci supermarketów typu Carrefour, U, czy Lidl, więc z zaopatrzeniem nie ma żadnego problemu.

Pożary. W lecie południe Francji zmaga się z wysokim zagrożeniem pożarowym. W obszarach leśnych panuje bezwzględny zakaz używania ognia i wyrzucania niedopałków – grożą za to bardzo wysokie mandaty. Zadziwiająco dużo Francuzów pali – pewnie więc musiał być to być spory problem.

Baignades, czyli kąpiele! Latem główna rozrywką Francuzów i przebywających tu turystów są kąpiele. W niemal każdym sklepie można znaleźć podstawowe sprzętu typu buty do kapania. One naprawdę się przydają, bo plaże są często kamieniste, a przy skałach mogą się kryć jeżowce.

Naszym największym pozytywnym zaskoczeniem podczas pobytu w Górnej Prowansji była możliwość kapania się w wielu przepięknych naturalnych miejscach, w tym w górskich strumieniach i pod wodospadami. Sami w życiu tych miejscówek byśmy nie odkryli, gdyby nie książka Baignades dans les Alpes-de-Haute-Provence, którą przypadkiem wypatrzyliśmy we francuskim Decathlonie (nota bene przy okazji kupowania butów do kąpieli:)). Autorzy dokładnie opisują dojście do każdego z opisywanych miejsc oraz podają podstawowe informacje typu temperatura wody czy odpowiedniość danego miejsca dla dzieci. Po prostu rewelacja!

Parkowanie. Co jeszcze? Parkingi. Sporo parkingów przy atrakcjach turystycznych jest bezpłatnych. Na drugim krańcu kontinuum są duże – i zazwyczaj drogie – wielopoziomowe parkingi, na które jesteśmy skazani w kurortach i większych miastach. Lazurowe Wybrzeże jest rejonem bardzo tłumnie odwiedzanym przez turystów, więc w sezonie ( szczególnie w sierpniu, gdy większość Francuzów jeździ na wakacje) jest tu zwyczajnie ciasno i o miejsca postojowe bywa trudno.

Noclegi. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to gorąco  namawiamy do zrezygnowania z sieciowych hoteli i poszukania czegoś wyjątkowego, bardziej klimatycznego, a jednocześnie za mniejsze pieniądze. My na przykład mieszkaliśmy przez tydzień w domku przy samej winnicy, zagubionym w środku Równiny Maurów. To było naprawdę niesamowite doświadczenie (zobaczcie tylko na zdjęcia z tego przepięknego miejsca – znajdziecie je tutaj)! Pierwszą część pobytu spędziliśmy z kolei w domu w niewielkiej miejscowości Le Chaffaut Saint Jurson z pięknym widokiem na góry. W pakiecie dogadywanie się po francusku z gospodarzami, ale daliśmy jakoś radę – było naprawdę bardzo miło i serdecznie!
To były wspaniałe, bardzo różnorodne wakacje! Już nie możemy doczekać się kolejnego wypadu do Francji – następnym razem weźmiemy na celownik Oksytanię – okolice Nîmes  – lub Bretanię!

Poniżej propozycje wycieczek po Górnej Prowansji i okolicach Lazurowego Wybrzeża z mnóstwem zdjęć i informacji praktycznych:)

Wycieczki po Górnej Prowansji

1. Czerwone kaniony Gorges du Cians i Gorges de Daluis

2. Szlaki ochry w Prowansji

3. Sisteron – miasto i twierdza u stóp skały Rocher de la Baume

4. Mont Pelat – łatwy trzytysięcznik w Alpach Nadmorskich

5. Cascade Forest Lacour – dziki wodospad w Alpach Górnej Prowansji

6. Lac de Serre-Ponçon – wielkie jezioro zaporowe we francuskich Alpach Południowych

7. Kanion Verdon – punkty widokowe – wycieczka samochodowa

8. Sentier Blanc Martel – szlak dołem kanionu Verdon

9. Geopark Górnej Prowansji – skamieniałe amonity

Okolice Lazurowego Wybrzeża

1. Marsylia – co zobaczyć w pół dnia?

2. Cannes – kurort pod złotymi palmami

3. Calanques, czyli śródziemnomorskie fiordy

4. Pic du Cap Roux  – szczyt masywu Esterel z widokiem na Lazurowe Wybrzeże

5. Saint Tropez – najsłynniejszy francuski kurort z uroczą starówką

6. Nicea – stolica Lazurowego Wybrzeża

7. Cap Taillat – dziki przylądek na półwyspie Saint-Tropez

***

Przejazd na drugi kraniec Europy do okazja do odwiedzenia wielu ciekawych miejsc. Nam udało się zajrzeć do Strasburga z piękną katedrą i malowniczą dzielnicą Petite France (relacja ze Strasburga tutaj) i do „miasta trzech zamków” – Bellinzony (relacja tutaj).