Istebna nie jest zatłoczonym kurortem, raczej skupiskiem przysiółków malowniczo porozrzucanych po wzniesieniach Beskidu Śląskiego. Znaleźć tu można wiele zacisznych kwater i domków do wynajęcia. W okolicy czeka mnóstwo atrakcji turystycznych, piękne beskidzkie szlaki i zupełnie przyzwoite ośrodki narciarskie. Proponujemy 10 rodzinnych wycieczek zapoznających z okolicznymi atrakcjami turystycznymi i pięknymi szlakami Beskidu Śląskiego.
Co zobaczyć w okolicy Istebnej?
W Istebnej spędziliśmy 9 zimowych dni w okresie świąteczno-noworocznym na przełomie 2018 i 2019 r. Przez pierwsze trzy dni nie sprzyjała nam aura. Właściwie codziennie padał deszcz, a temperatura utrzymywała się powyżej zera. Mimo to udało nam się odwiedzić Muzeum Koronki w Koniakowie i Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka w Wiśle, zwiedzić Cieszyn oraz zobaczyć Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu. Przedostatniego dnia odwiedziliśmy jeszcze pobliską Izbę Pamięci Jerzego Kukuczki w Istebnej. Nasze relacje z tych wycieczek możecie zobaczyć poniżej (wystarczy kliknąć w zdjęcie lub jego podpis):
Muzeum Koronki – Izba Pamięci Marii Gwarek w Koniakowie
Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka
Wisła – co zobaczyć w jeden dzień?
Cieszyn – tysiąc lat historii
Ustroń – Leśny Park Niespodzianek
Izba Pamięci Jerzego Kukuczki w Istebnej
Kolejne dni przyniosły zmianę aury na zimową. Mimo ciągle sypiącego śniegu udało nam się wybrać na kilka bardzo przyjemnych wycieczek po szlakach Beskidu Śląskiego. Zajrzeliśmy do schronisk: Przysłop pod Baranią Górą, Stożek i Soszów, odwiedziliśmy też trójstyk granic Polski, Słowacji i Czech. Było zimowo i aktywnie, zobaczcie sami (wystarczy kliknąć w odpowiedni link)!
Zimowy spacer do schroniska Przysłop pod Baranią Górą
Okolice Stożka – łatwa zimowa wycieczka grzbietem Beskidu Śląskiego
Trójstyk granic Polski, Czech i Słowacji
Do schroniska na Soszowie Wielkim
Narty
A gdzie w Istebnej wybrać się na narty? Złoty Groń i Zagroń to dwa połączone wspólnym karnetem kameralne ośrodki narciarskie, świetnie nadające się zarówno dla zupełnie początkujących (jak nasz Grześ), jak i dla doskonalących swoje umiejętności narciarzy (jak nasi starsi chłopcy). Szerokie stoki, wygodne wyciągi krzesełkowe, ale też orczyki i taśma dla najmłodszych. Nawet w samym szczycie sezonu, czyli między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, nie było (przynajmniej w tym sezonie) kolejek do wyciągów!
Istebna okazała się świetnym miejscem na zimowy wyjazd świąteczno-sylwestrowy.
Mimo kapryśnej pogody nie mieliśmy kiedy się nudzić!