Skansen bojowy w Mniszewie

Obowiązkowa atrakcja dla miłośników militariów i historii II wojny światowej. W sosnowym lasku urządzono ekspozycję sprzętu bojowego, używanego podczas bitwy o przyczółek warecko-magnuszewski w sierpniu 1944 r. Czołgi, amfibia i działa  przeciwlotnicze stoją w odtworzonych stanowiskach bojowych. Nie ma tu tabliczek „nie dotykać” – sprzętom można przyjrzeć się z bliska, samemu zajrzeć do ziemianek czy sprawdzić, jak poruszali się żołnierze w okopach. Na terenie skansenu urządzono ostatnio nowy i atrakcyjny plac zabaw, jest też wiata turystyczna i miejsce na ognisko – to wszystko pozwala na zaplanowanie aktywnego dnia z historią w tle.

Mniszew – Skansen Bojowy I Armii Wojska Polskiego

7 stycznia 2021 r

Informacje praktyczne

Skansen znajduje się w niewielkiej wsi Mniszew, leżącej u ujścia Pilicy do Wisły tuż przy drodze krajowej 79. Dojazd z Warszawy zajmuje tu niecałą godzinę. Placówka jest otwarta w godzinach od 8.00 do 16.00, ceny biletów w 2021 r wynosiły: normalny: 10 zł, ulgowy: 7 zł. Przed muzeum znajduje się bezpłatny parking. Obejście całości ekspozycji zajmie od pół do półtorej godziny – to zależy, jak szczegółowo będziecie czytali tablice informacyjne i na jak długo dzieci zatrzymają Was na placu zabaw😊 Teren można objechać terenowym wózkiem dziecięcym (trzeba będzie tylko pokonać najpierw schody wprowadzające na napowietrzną część skansenu). Przed wizytą warto sprawdzić dział aktualności na stronie internetowej muzeum (www.skansen-mniszew.pl) – jest na bieżąco aktualizowany.

Spacer śladami stanowisk bojowych z okresu II wojny światowej

Bilety wstępu kupuje się w budynku wejściowym. Betonowa bryła budynku przypomina wkomponowany w ziemię schron. W ogóle całość ekspozycji została zaprezentowana w ten sposób, by wiernie odzwierciedlić warunki, w jakich toczone były walki na przyczółku warecko-magnuszewskim w 1944 r. – to w naszej ocenie jedna z najmocniejszych stron placówki, stanowiąca jednocześnie jej wyróżnik wśród innych muzeów poświęconej tematyce  wojennej. Czołgi, wyrzutnie pocisków, działa przeciwpancerne stoją w stanowiskach bojowych, sosnowy las poprzecinany jest siatką okopów, gdzieniegdzie widać też pozostałości zasieków i betonowych zapór przeciwczołgowych, można samemu zajrzeć do wiernie odtworzonych ziemianek.

Skansen jest placówką o długiej historii – został założony w 1977 r., by upamiętnić walki o przyczółek warecko-magnuszewski. Placówka, w przeszłości przekazywana z rąk do rąk, obecnie działa bardzo prężnie. Urządzono miejsca rekreacyjne dla turystów – altanę, ławki, plac zabaw, miejsce na ognisko, zamontowano tablice informacyjne. Odwiedzających wita solidna wieża widokowa, pozwalająca objąć wzrokiem cały teren skansenu i oferująca szeroki widok na dolinę Wisły. Dawne sprzęty bojowe są nieco podniszczone, ale to tylko dodaje im autentyczności.

Kasa biletowa znajduje się w głównym budynku muzeum.


Aby wejść na ekspozycję plenerową, trzeba minąć szlaban i wartownię.


Na szczycie wzniesienia postawiono imponującą wieżę widokową.


Z jej szczytu bez trudu dostrzec można szeroki nurt Wisły.

Widok z góry na teren skansenu


Świetnie widać zarysy okopów.


W Mniszewie samemu można sprawdzić, jak wyglądały realia dawnych walk.

W leśnych stanowiskach bojowych czeka na zwiedzających sprzęt bojowy.


Jest już nieco nadgryziony zębem czasu.


W Mniszewie nie ma tabliczek „nie dotykać” – wszystkiego można dotknąć samemu!

Na ekspozycji znajdziecie kilka armat przeciwlotniczych.

A tak prezentuje się wyrzutnia rakiet Katiusza.


Na ekspozycji dominują przeróżne typy armat.


Oglądając kolejne eksponaty, cały czas spacerujemy po przyjemnym sosnowym lesie.


Zapory przeciwczołgowe.


Jak tam, chłopaki, przenosicie się do ziemianki?


A tu zasieki przeciwpiechotne.


Takie właśnie amfibie pomagały wojsku przeprawić się przez Wisłę.


Ciekawe, czy to oryginalna kierownica?


Amfibia mogła zabrać na pokład armatę albo kilkudziesięciu żołnierzy.


Największym atutem muzeum jest zaprezentowanie sprzętu bojowego ,,na żywo” w leśnych stanowiskach bojowych.


Część dawnych okopów nie jest odnawiana, ale nadal dobrze widoczna w terenie.


Druga katiusza mocno już wrosła w podłoże…


Na deser można obejrzeć czołg T-34, dokładnie taki, jak słynny RUDY z „Czterech pancernych”!


Jest nawet odcisk łapy Szarika!


Dzieciaki oczywiście nie odpuściły wizyty na nowiutkim placu zabaw.


Urządzenia świeżutko zamontowane, byliśmy dziś pierwszymi testerami placu zabaw!


Chłopakom najbardziej podobał się orczyk.


Drugi czołg stoi przy pomniku bohaterów walk, tuż obok wejścia do skansenu. 

Mniszew to miejsce naprawdę warte odwiedzenia – z całą pewnością spodoba się dzieciom, ale też wszystkim zainteresowanym militariami i historią walk II wojny światowej. Przy okazji wizyty w Mniszewie warto odwiedzić nieodległy zamek książąt mazowieckich w Czersku – opis tej atrakcji znajdziecie tutaj.