Špania Dolina – malownicza osada górnicza zagubiona w słowackich górach

Kilkusetletnie szyby i sztolnie, zabytkowe górnicze domy, wiekowy kościół górujący nad wsią i słynna klopačka, która niegdyś zwoływała górników do pracy. A to wszystko w pięknej scenerii górskiej doliny gdzieś między Velką Fatrą a Niskimi Tatrami. Zapraszamy na relację z krótkiego pobytu w dawnej górniczej osadzie Špania Dolina!

Špania Dolina – malownicza pamiątka po dawnym najważniejszym ośrodku wydobycia miedzi

13 lutego 2020

Może trudno nam w to uwierzyć, ale tutejszy ośrodek wydobycia i hutnictwa miedzi naprawdę był pięćset lat temu największym producentem miedzi na świecie! Co prawda wydobycie zakończono jeszcze w XIX w., jednak do lat 80. XX w. pracę kontynuował zakład przerabiający urobek ze starych hałd z okolicznych miejscowości.

Obecnie miejscowość Špania Dolina zapewne weszłaby w mroki zapomnienia (na stałe mieszka tu mniej niż 200 mieszkańców), jednak na szczęście kilkadziesiąt lat temu ochroną objęto tutejszy zespół XVI-XVIII-wiecznych domów górników. Obecnie stara osada górnicza przekształca się stopniowo w atrakcyjną miejscowość turystyczną. Z całego serca trzymamy kciuki za powodzenie w popularyzowaniu tej malowniczej słowackiej perełki – dawnej osady górniczej zagubionej wśród gór .

Odwiedzamy Španią Dolinę podczas feryjnego pobytu w pobliskich Donovalach. Niestety z powodu rekonwalescencji naszego Grzesia zwiedzanie ograniczamy do krótkiego spaceru po centrum miejscowości. Zarówno zimą, jak i latem można by spędzić tu znacznie więcej czasu, żeby docenić walory historyczne i turystyczne Španiej Doliny. W tym celu warto wykorzystać chociażby przechodzącą przez centrum miejscowości ścieżkę dydaktyczną „Banicky naučny chodnik”, która pozwala odwiedzić wiele pamiątek pozostałych po górniczej przeszłości osady.

Špania Dolina to malownicza osada górnicza, położona niedaleko Bańskiej Bystrzycy.

Od strony praktycznej

Dojazd z miejscowości Donovaly zajmuje niespełna pół godziny. Przed Bańską Bystrzycą musimy skręcić w lewo w malowniczą drogę, doprowadzającą w ok. 3 km na dawny rynek Španiej Doliny. Jest tutaj niewielki parking, bodajże dwie restauracje, a większość atrakcji znajduje się w odległości krótkiego spaceru. Przy sprzyjającej aurze na pewno warto byłoby też powłóczyć się po sąsiednich pagórkach, szukając ładnych ujęć na miejscowość z majaczącymi w tle szczytami masywu Križnej w Velkiej Fatrze.

Nasze wrażenia

Na spacer wychodzi tylko M ze starszymi chłopcami, wychodzący z infekcji Grześ przesypia wycieczkę w samochodzie.

Zaczynamy oczywiście od klopački. Słynny budynek to w rzeczywistości renesansowa siedziba nadzoru kopalń, zbudowana w XVI w. To w wieżyczce tego domu znajdowała się właściwa klopačka, czyli pozioma drewniana deska, w którą uderzał specjalny młotek. Słyszany z daleka dźwięk zwoływał górników do pracy. Obecny wygląd budynku to efekt rekonstrukcji po pożarze, który strawił budowlę w 1981 r. Znajduje się w nim pensjonat i restauracja oraz ekspozycja związana z górniczą przeszłością Španiej Doliny.

Jednym z najcenniejszych zabytków jest zrekonstruowana klopačka, która niegdyś wzywała górników do pracy.

Pozostałości sztolni i szybów, które dzisiaj możemy oglądać, pamiętają działające kopalnie sprzed nawet 600 lat! Jeden z szybów – Ferdynand – miał prawie 300 m głębokości, a jego korytarze boczne liczyły ponad 4 km długości. Do Cesarskiej Sztolni można wejść i zobaczyć, jak niegdyś wyglądała praca górników. Było to jedno z głównych wejść do dawnego kompleksu kopalń. Skąd nazwa? Ano książę Józef, syn cesarzowej Marii Teresy i przyszły cesarz Józef II, właśnie tędy wszedł niegdyś do podziemi i po kilkudziesięciu minutach spaceru wyszedł na terenie miejscowości Stare Hory.

Cesarska sztolnia – tu znajdowało się niegdyś jedno z głównych wejść do kompleksu sztolni

Obecnie kilkadziesiąt metrów sztolni jest udostępnionych do samodzielnego zwiedzania.

Spotykamy duchy dawnych górników.

Sztolnią odbył niegdyś przechadzkę sam przyszły cesarz Józef II

Kopalnie w Španiej Dolinie pracowały do początku XX w.

Wydobywano tu miedź i srebro.

Zabytki

Ozdobą miejscowości pozostają zachowane oryginalne domy górników z XVI-XVIII w. Pod ochroną znajduje się ponad 70 budynków mieszkalnych. Drewniane domki były często oklejane gliną i malowane na biało. Ich charakterystycznym elementem są malownicze  niewielkie okna.

W Španiej Dolinie zachował się cenny zespół dawnych domów górniczych

Charakterystycznym elementem są malutkie okna.

Niestety, tylko niektóre z zabytkowych domów są tak pięknie odnowione jak ten.

Zabudowa Španiej Doliny jest bardzo kameralna – na stałe mieszka tu mniej niż 200 osób.

Taka kameralność ma jednak swój klimat…

Niektóre domy są solidnie naznaczone zębem czasu.

W starym domu przy rynku mieści się regionalna karczma.

W 2004 roku ufundowano górniczy zegar imitujący dźwięk dawnej kołatki.

Ozdoby nawiązują do dawnego życia górników.

Dawna kapliczka

W Španiej Dolinie warto też odwiedzić kościół Przemienienia Pańskiego, zbudowany w stylu romańskim w połowie XIII w. Później świątynia była parokrotnie przebudowywana oraz ufortyfikowana. Zadaszona klatka schodowa pozwala wygodnie dostać się do kościoła po 160 schodach bezpośrednio z poziomu rynku. Stwierdzamy, że takie przykryte dachem schody miały wiele plusów – zimą nie było tam ślisko, a latem nie dokuczał słoneczny skwar.

Nad wsią góruje kosciół Przemienienia Pańskiego.

Kościół pierwotnie wybudowano w stylu romańskim.

Wieża została dobudowana dopiero w 1723 r.

Kościół pięknie komponuje się z górskim otoczeniem.

Wieś słynie obecnie z wyrobu oryginalnych koronek. Spacerując uliczkami można znaleźć sklepiki, które szczególnie w sezonie letnim przyciągają jakże frapującymi napisami „Čipky na predaj”. Proszę się nie gorszyć – chodzi tylko o koronki, które można kupić na pamiątkę u jednej z lokalnych gospodyń ;-).

Cóż to za intrygujący napis?

Proszę się nie gorszyć – wieś słynie po prostu z wyrobu koronek, które w niektórych domach można na pamiątkę kupić.