Według nas to jedna z największych, a wciąż jeszcze niedocenianych atrakcji Barcelony. Kompleks 27 budynków zdobią bajecznie kolorowe mozaiki, wieżyczki, kolorowe dachówki, a do tego wokół pieści zmysły bujna śródziemnomorska roślinność. Szczerze, to w takim szpitalu chciałoby się chorować! Cały kompleks od 1997 figuruje na liście UNESCO. To było jedno z naszych największych barcelońskich „wow” – zobaczcie koniecznie!
Szpital św. Pawła (Sant Pau) – największe założenie architektoniczne katalońskiego modernizmu, UNESCO
kwiecień 2022
Informacje praktyczne
W porównaniu z innymi barcelońskimi atrakcjami ceny biletów wstępu do szpitala Sant Pau są nieco niższe. Bilety można kupić na miejscu lub wcześniej przez Internet (informacje o aktualnych cenach i zniżkach znajdziecie np. tutaj: https://www.santpaubarcelona.org/en/rates-prices ). Można wykupić wersję z przewodnikiem lub zdecydować się na zwiedzanie samodzielne. My kompleks szpitalny zwiedzaliśmy sami i szczerze mówiąc, była to dla nas bardzo wygodna opcja. Dla turystów przygotowano tablice z najważniejszymi informacjami, można też za niewielką opłatą wypożyczyć audioguide. Szpital św Pawła znajduje się niedaleko bazyliki Sagrada Familia – te dwie atrakcje z powodzeniem można połączyć w jedną wycieczkę. Pierwotnie myśleliśmy, że po prostu zajrzymy tam po drodze między Sagradą a Parkiem Güell, a tymczasem piękno tego miejsca oczarowało nas tak bardzo, że ledwo zdążyliśmy na wykupioną godzinę wejścia do Parku Güell– a szczerze mówiąc, w kompleksie św. Pawła siedzielibyśmy jeszcze dłużej. Przeznaczenie godziny na zwiedzanie to absolutne minimum!

Kompleks budynków szpitalnych, wykonany w stylu secesji katalońskiej, został wpisany na listę dziedzictwa UNESCO.
L’Hospital de Sant Pau, czyli szpital jak z bajki
Secesyjny zespół budowli (obecnie jest ich 27, a według pierwotnych projektów miało być nawet 42) liczy sobie już niemal 100 lat. Poszczególne budynki łączy sieć podziemnych korytarzy, które umożliwiały kiedyś transport chorych. Szpital został zaprojektowany przez jednego z czołowych architektów katalońskiej secesji, Lluisa Domènecha. Gdy zerkniemy na makietę szpitala, zobaczymy, że całość układa się w niezwykle harmonijną całość, a przy tym – mimo rozmiaru – cechuje ją niezwykła lekkość. Szczególne wrażenie wywarły na nas przepiękne kolorowe mozaiki na sklepieniach – to niesamowite, jak wielką wagę przywiązywano to tak pięknych ozdób w – było nie było – budynku użytkowym! To zdecydowanie niedoceniona perła Barcelony. Aż chciałoby się być pacjentem w takim szpitalu!

Łukowe sklepienia pokryte różnobarwnymi mozaikami w budynku szpitalnym – widzieliście kiedyś takie cudo? Szpital św. Pawła po prostu trzeba odwiedzić!
Co jeszcze zobaczyć w Barcelonie? Inne ciekawe miejsca opisujemy tutaj 🙂