Najdalej na zachód wysunięty kraniec Polski

Cedynia i okolice – wycieczka na zachodni kraniec Polski

Wycieczka na zachodnie krańce Polski. Cudownie odludne tereny, zachwycające widoki na dolinę Odry, średniowieczna zabudowa i dawne grodziska – aż trudno uwierzyć, że mimo swej atrakcyjności te tereny ciągle nie są popularne turystycznie! O Cedyni wszyscy słyszeli, ale mało kto w niej był. A zdecydowanie warto! Sama Cedynia jest malutka, więc najważniejsze miejsca obejrzymy w kilkadziesiąt minut, ale potem warto wybrać się na dwie bardzo ciekawe wycieczki – pierwszą, do malowniczo położonego nad Odrą punktu znaczącego najdalej wysunięty skraj Polski oraz drugą, do rezerwatu Bielinek – bardzo ciekawego pod względem widokowym (wąwozy i wzgórza morenowe nad doliną Odry!) i florystycznym – spotkacie tu roślinność jak na południu Europy.

Cedynia, rezerwat Bielinek i Kostrzynek – najdalej na zachód wysunięty skraj Polski

11 sierpnia 2020

Cedynia

Cedynię – najdalej na zachód wysunięte miasto Polski – znaliśmy głównie z podręczników historii – to tu w 972 r. odbyła się zwycięska bitwa Mieszka I z brandenburskimi wojskami margrabiego Hodona. To wydarzenie jest upamiętnione przez monumentalny pomnik znajdujący się na sporym wzniesieniu (na tzw. Górze Czcibora) nieopodal miejscowości Osinów Dolny. Pomnik świetnie widać z poziomu drogi, ale warto wspiąć się na samą górę – roztacza się stąd ładny widok na dolinę Odry i migającą w oddali strzelistą wieżę cedyńskiego kościoła. Naprzeciw pomnika tuż przy drodze znajduje się spory bezpłatny parking, gdzie wygodnie można zostawić samochód.

Góra Czcibora z pomnikiem upamiętniającym wygraną bitwę pod Cedynią z 972 r.
Odsłonięta w 1972 r. mozaika przedstawia wyobrażenie bitwy.
Na szczyt wzgórza wiedzie ponad 200 schodów.
Największy pomnik orła w Polsce Cedynia
Rzeźba ma 15 m wysokości – to największy pomnik orła w Polsce.
Z Góry Czcibora pięknie widać dolinę Odry.

Cedynia – miasteczko na wzgórzach

Pierwsze, co zadziwia nas po wjeździe do Cedyni, to pochyłość jej uliczek – wąskie pnące się w górę przejazdy przypominają raczej górską miejscowość niż zachodniopomorskie miasteczko – a może nawet Rzym? Nie wiemy, czy Cedynia piętrzy się na siedmiu wzgórzach – na kilku na pewno. Urocze położenie na Wzgórzach Krzymowskich sprawia, że wszędzie tu albo na dół, albo do góry. Zresztą wystarczy spojrzeć na rynek – jego pochyłość sięga 300!

Cedynia Fontanna Trzech Wojów
Fontanna Trzech Wojów upamiętnia bohaterów bitwy pod Cedynią, na zdjęciu pochyłości rynku niestety nie widać 🙁
Wąskie i pochyłe uliczki Cedyni z wieloma przykładami starej zabudowy.
Odnosi się wrażenie, że w Cedyni czas płynie wolniej.

Najbardziej wyróżniającą się budowlą miasteczka jest gotycki kościół Narodzenia NMP –świątynię zbudowano w XIII w., potem w XIX w., dobudowano neogotycką wieżę – punkt odcięcia dwóch brył jest doskonale widoczny – ciemnoczerwona cegła odcina się zdecydowaną linią od starszych granitowych kostek.

Kościół Narodzenia NMP został zbudowany z granitu w XIII w.
Ceglaną wieżę dobudowano w XIX w.
Do 1945 r. była to świątynia luterańska.
We wnętrzu świątyni uwagę zwracają stare płyty nagrobne.
Z tyłu kościoła stoi duża menora. Ciekawe, skąd się tu wzięła?
Spod kościoła doskonale widać Górę Garncarską – wzniesienie, na którym kiedyś znajdowała się wczesnośredniowieczna osada obronna.

Na Cedynię najlepiej jest spojrzeć z góry. Najlepszym do tego miejscem jest ponad stuletnia wieża widokowa, zbudowana w 1895 r. jako pomnik wojenny. Czternastometrowa wieża stoi na najwyższym wzniesieniu miasta – z góry pięknie prezentuje się i Cedynia, i dobrze widoczna na zachodzie dolina Odry. Niegdyś Cedynia leżała nad samą Odrą, teraz od rzeki jest oddzielona pasem tzw. Żuław Cedyńskich (Polderu Cedyńskiego) – na osuszonych terenach od XIX w. uprawiano tytoń.

Aby dojsć na wieżę, należy z okolic kościoła/rynku iść ulicą Kościuszki, z której potem trzeba skręcić w lewo w ulicę cmentarną – ona najpierw do pozostałości kirkutu (zachowało się kilka macew), a następnie do stóp wieży widokowej. A zresztą wieża jest dobrze widoczna z głównej drogi przecinającej miasteczko, więc z trafieniem raczej nie będziecie mieć problemu😊

My, niestety, zastaliśmy wieżę widokową w trakcie remontu, przez co nie można było wejść na górę. Oczywiście szkoda, choć z drugiej strony dobrze, że zabytek jest renowowany. A widok i z samego wzniesienia był zacny.

Cedynia. Wieża widokowa została zbudowana w 1895 r. jako pomnik wojenny.
Wieża widokowa w Cedyni
Wieża ma 14 m wysokości – z góry doskonale widać piękne położenie Cedyni.
Widok na Cedynię ze wzniesienia, na którym znajduje się wieża.
W pobliżu szczytu wzniesienia w XVII-XIX w znajdował się kirkut.
Z dawnego cmentarza zostało tylko siedem macew.

Na otarcie łez po powrocie w okolice rynku kupiliśmy sobie w pobliskim sklepie lody i z wielką przyjemnością uraczyliśmy się nimi w cieniu przykościelnej lipy. Cudne są takie wakacyjne chwile!

Postój na lody w cieniu przykościelnej lipy.

Przed opuszczeniem Cedyni zaglądamy jeszcze na Górę Garncarską – wzniesienie, na którym niegdyś znajdowało się grodzisko. Teren dawnego średniowiecznego grodu obronnego jest kolejnym świetnym punktem widokowym na niewielką Cedynię.

Niemal na szczyt dawnego grodziska można wjechać samochodem.
Pomnik z dwoma mieczami i tarczą z herbem miasta postawiono tu w 1985 r.
Widok na Cedynię ze szczytu dawnego grodziska.

Najdalej na zachód wysunięty punkt Polski.

Cedynia jest najbardziej wysuniętym na zachód polskim miastem, a co z położonym najbardziej na zachód krańcem Polski? Od Cedyni to dosłownie rzut beretem. Punkt znajduje się między wsią Stary Kostrzynek a Osinów Dolny, na terenie Cedyńskiego Parku Krajobrazowego. Samochód można zostawić na wygodnym leśnym parkingu, skąd spacerowa dróżka w 5 minut doprowadza nad brzeg Odry.

W 2016 r. ustawiono tu kamień symbolicznie znaczący zachodni kraniec Polski, zorganizowano też przyjemne miejsce odpoczynku z wiatą i drewnianymi ławami. To bardzo klimatyczne miejsce. Fajnie jest spojrzeć na znajdujące się tuż obok Niemcy i popatrzeć na Odrę leniwie toczącą swoje wody.

Cedyński Park Krajobrazowy obejmuje przełomową dolinę Odry
zachodni kraniec Polski
W 2016 roku ustawiono tu kamień symbolicznie oznaczający zachodni skraj Polski.
Tuż za naszymi plecami płynie Odra.
Aktualnie najdalej na zachód wysunięte są kamienie, na których stoimy 😉
Odra na tym odcinku szeroko się rozlewa.
Wchodzimy na malutki cypelek – dalej na zachód już nie można!

Naszym dzieciakom bardzo się podoba taka wycieczka. Granice państw – tak przecież abstrakcyjne – w takim miejscu jak to mogą się wydać prawie namacalne. Szkoda, że południowy kraniec Polski jest niedostępny dla turystów – znajduje się on na bieszczadzkim szczycie Opołonek, gdzie dostać się można tylko z ukraińskiej strony.  Na szczęście pozostałe dwa krańce są dobrze dostępne dla zwykłych śmiertelników!

Rezerwat Bielinek

Jeśli lubicie atrakcje przyrodnicze, to przy okazji wizyty w Cedyni koniecznie musicie zajrzeć do rezerwatu Bielinek, znajdującego się na terenie Cedyńskiego parku Krajobrazowego. To jeden z najstarszych rezerwatów w kraju – obszar został objęty ochroną już  w 1927 r.

Na terenie rezerwatu spotkacie niezwykle urozmaiconą rzeźbę terenu – wysoczyznę morenową przecina kilkanaście wąwozów. Każdy z nich ma swoją nazwę – i to jaką piękną! Ania z Zielonego Wzgórza na pewno byłaby zachwycona, słysząc o Wąwozie Storczykowym, Parowie Źródlanym czy Wąwozie Świetlistym… W rezerwacie Bielinek bardzo ciekawa jest też roślinność – charakterystyczna raczej dla południa Europy niż polskich lasów. Można tu spotkać m.in. liczne stanowiska dębu omszonego i roślinność typową dla stepów.

Rezerwat najlepiej poznawać, wędrując po znakowanej ścieżce dydaktycznej – doprowadzi nas ona i do pięknych punktów widokowych, i do stanowisk dębu omszonego. Aby się tam dostać, należy przejechać 2 km za Lubiechowem Dolnym w stronę Bielinka. Znajdziecie tam leśny parking, od którego już prowadzić Was będą znaki trasy turystycznej.

My planowaliśmy dłuższy spacer skrajem nadodrzańskiej skarpy, skończyło się tylko dojściem na położony najbliżej parkingu punkt widokowy – a wszystko przez paskudne komary, które nie tylko chciały zjeść nas żywcem – one po prostu bezceremonialnie i zupełnie bezczelnie dopuszczały się tego niecnego czynu! Weźcie więc ze sobą jakiś preparat na owady – na pewno się przyda. 😊

Rezerwat Bielinek to jeden z rezerwatów Cedyńskiego Parku Krajobrazowego.
Przez pas gęstego lasu dochodzimy na szczyt wzniesienia morenowego.
Szlak prowadzi do punktu widokowego na dolinę Odry.
Pięknie stąd widać Odrę i nadodrzańskie poldery.
Znajduje się tu jedyne w Polsce stanowisko dębu omszonego, typowego dla południowej Europy.
Na polanach równie charakterystyczne dla rezerwatu ciepłolubne murawy.
Wzniesienia morenowe zostały kiedyś podmyte przez Odrę – teraz z ich zboczy mamy piękny widok.
W cieniu jednego z takich dębów urządzamy sobie krótki piknik.
Piknik z widokiem na dolinę Odry.
Cudownie!
Przed nami ostatni pas Polski, za Odrą widać już niemieckie landy.

Więcej informacji o rezerwacie znajdziecie na stronie https://pomorzezachodnie.travel/Poznawaj-Przyroda-Rezerwaty_przyrody/a,4821/Rezerwat_przyrody_Bielinek

Dzień kończymy na pięknej dzikiej plaży nad Jeziorem Myśliborskim.
Dziś mamy jezioro tylko dla siebie!

Więcej propozycji wycieczek po okolicach Pojezierza Myśliborskiego? Zajrzyjcie tutaj 🙂