Nie licząc uroczego półwyspu Bygdøy, Oslo to miasto, w którym trudno zakochać się od pierwszego wrażenia. Ma jednak swoje perełki, których atrakcyjność i urok stanowią przeciwwagę do dość niejakiego charakteru reszty stolicy Norwegii. Przykładem takiego miejsca jest park Vigelanda z ponad dwustoma niesamowitymi rzeźbami ludzkich ciał. Innym sympatycznym miejscem są ciche i kameralne okolice romańskiego kościółka Gamle Aker Kirke, w tym dwie urocze uliczki z drewnianymi domkami – Damstredet i Telthusbakken.