Jedną z głównych atrakcji – a jednocześnie największych zaskoczeń – w górskiej części Prowansji była możliwość kapania się w wielu dzikich miejscach, w tym pod wodospadami. Zapytacie: jak to możliwe – nie ma tam rezerwatu ani parku narodowego? Oczywiście że są, ale obszary chronione zajmują tylko niewielką część Górnej Prowansji – gór jest tu tak dużo, że każdy miłośnik bliskiego kontaktu z dzika przyrodą znajdzie tu coś dla siebie!
Wodospad Forest Lacour spada dwiema kaskadami z wysokiego progu skalnego. Najbardziej spektakularna jest wyższa kaskada, mierząca sobie aż 30 m wysokości.
W okresie letnim pod wodospadem można plażować i kąpać się. Miejsce jest na tyle dzikie i nieznane, że na pewno nie spotkacie tu tłumów turystów i będziecie mogli w kameralnej atmosferze cieszyć się tym miejscem jak z bajki!