Jedlina-Zdrój – Masyw Włodarza – Przełęcz Sokola, Główny Szlak Sudecki

Dzisiejszy dzień to powitanie nowego pasma górskiego – Gór Sowich. Nie ma tutaj ostrych podejść, krajobraz i widoki nie zmieniają się tak szybko jak w Górach Suchych. Czekają na nas za to piękne bukowo-jodłowe lasy, rozległe wzniesienia i odludne okolice. Ten odcinek GSS prowadzi przez najbardziej na zachód wysunięty fragment tych gór, czyli Masyw Włodarza. To właśnie we wnętrzu tego masywu hitlerowcy drążyli podczas wojny tajemnicze tunele, tworząc całe podziemne miasta. Część korytarzy jest dzisiaj udostępniona do zwiedzania w ramach kilku odrębnych kompleksów. Góry te jednak nadal owiane są mrokiem tajemnic, które prawdopodobnie nigdy nie zostaną do końca wyjaśnione. Tutaj trzeba koniecznie przyjechać na dłużej, nie tylko żeby przejść GSS!

Przez tajemniczy Masyw Włodarza – Główny Szlak Sudecki

29.12.2023

Informacje praktyczne

Trasa z Jedliny-Zdrój na Przełęcz Sokolą mierzy ok. 13 km i pokonuje ok. 600 m przewyższenia, a jej przejście zajmuje ok. 4-5 godzin (nie licząc odpoczynków).

Z naszego apartamentu w Grzmiącej wchodzimy na Przełęcz pod Wawrzyniakiem. Szlak prowadzi południowymi obrzeżami miasta, przechodząc tuż obok stacji kolejowej Jedlina-Zdrój, a następnie przecinając ulicę Noworudzką. W tej okolicy mija sklep spożywczy. Kolejne spotkanie z cywilizacją nastąpi dopiero w okolicy Przełęczy Sokolej. Tam też znaleźć można kilka lokali gastronomicznych i miejsc noclegowych, a zimą kilka czynnych wyciągów.

Nasze wrażenia

Zaskakująco przyjemny okazuje się fragment szlaku prowadzący przez Przełęcz pod Wawrzyniakiem i dalej obok stacji kolejowej. Po przejściu na drugą stronę rzeki Bystrzyca symbolicznie wchodzimy na teren Gór Sowich i zaczynamy nieco przydługie, ale za to wygodne podejście na stoki Masywu Włodarza. Trasę poprowadzono wygodną leśną drogą, która na stromszych odcinkach jest w całości wybrukowana sporymi kamieniami – czyżby to była robota zatrudnionych przy budowie kompleksu Riese więźniów obozu Gross Rosen?

Dogodnym miejscem na dłuższy postój jest Przełęcz Marcowa ze sporą, solidną wiatą, w której można schronić się przed deszczem i częściowo przed wiatrem. Są tu warunki nawet na prymitywny nocleg (oczywiście nie w warunkach zimowych). Miłym zaskoczeniem jest też zmiana przebiegu szlaku względem posiadanych przez nas map – obecnie trasa GSS prowadzi przez sam szczyt Włodarza, z ciekawymi widokami i malowniczymi skałkami!

Po zejściu z kulminacji szczytowej Włodarza trasa łagodnie wznosi się i opada. Bardzo przyjemny jest ostatni odcinek szlaku przez widokowe łąki ponad rozłożonymi wzdłuż szosy zabudowaniami miejscowości Rzeczka. Dzień kończymy odrobiną luksusu – smaczym obiadem w położonej na Przełęczy Sokolej Restauracji Pod Sową.

Jedlina-Zdrój – dworzec kolejowy.

Warto odbić kawałek w niebieski szlak, by zbaczyć malowniczy tunel kolejowy pod masywem Sajdaka.

GSS w bezśnieżnym grudniu

Zostawiamy za sobą Góry Kamienne, wkraczamy w Góry Sowie.

Wianuszek szczytów otaczających Jedlinę-Zdrój

Zaczynamy podejście na szczyt Włodarza – momentami utwardzoną lesną drogą.

Koleje drogowe esy-floresy – jakże malownicze!

Okolice Przełęczy Marcowej – 715 m n.p.m.

Wiata na Przełęczy Marcowej – idealne miejsce na postój!

Z przełęczy do szczytu Włodarza już tylko kilka kroków.

GSS, okolice Włodarza, Góry Sowie.

Za nami zostają Góry Kamienne – dopiero wędrowalismy ich grzbietami!

Okolice Włodarza są niezwykle widokowe.

W okolicy podszczytowej szersze widoki otwierają się nawet z prześwitów między drzewami.

Włodarz – 811 m n.p.m.

Ze szczytu można podziwiać rozległe sudeckie widoki.

Jak dobrze, że po korekcie przebiegu szlaku GSS wprowadza na ten szczyt!

Po zejściu z Włodarza wędrujemy wygodną leśną drogą.

Za Grzędkami szlak wprowadza w polną drogę.

I ostatnia prosta przed Przełęczą Sokolą.

Mała i Wielka Sowa nie są może zbyt fotogeniczne, ale co tam!

Opisy innych odcinków Głównego Szlaku Sudeckiego znajdziecie tutaj 🙂