Chociaż w zestawieniu Korony Gór Polski jako najwyższy szczyt Gór Kaczawskich nadal widnieje Skopiec, to jednak jego pozycja wcale nie jest taka pewna. Zagrażają mu pobliskie Folwarczna i Baraniec oraz położone bardziej na zachodzie Okole.
Dzisiaj odwiedzamy zarówno Skopiec, żeby zdobyć, jakże ważną dla dzieci, pieczątkę KGP😊, jak i ozdobiony skałkami i platformą widokową wierzchołek Okola.
Niewątpliwie znacznie ciekawszy i przyjemniejszy był spacer na Okole. Na tej trasie spotkaliśmy też znacznie mniej turystów. Gorąco polecamy wycieczkę na Okole. Jest bardzo ciekawa! Na pewno Wam się spodoba.
14.11.2021
Korona Gór Polski – Skopiec i Okole – najwyższe szczyty Gór Kaczawskich
Skopiec
Najkrótszy szlak na Skopiec zaczyna się na obrzeżach miejscowości Komarno. Na samym końcu wsi znajdziecie niewielki szutrowy parking, w sieci noszący jakże wymyślną nazwę „parking pod Skopcem„. Dojście na szczyt to kwestia zaledwie 20 minut i dosłownie 1 km szlaku z bardzo symbolicznym przewyższeniem.
Na Skopiec prowadzi niebieski szlak, przed samym szczytem najlepiej kierować się za lokalnymi drogowskazami. Na szczycie jest tabliczka i skrzynka z pieczątką. Podobno warto wydłużyć nieco trasę i przejść dalej za wierzchołek, zamykając pętlę, bo dzięki temu przechodzi się przez bardziej widokowe miejsce. Dzisiaj z racji mglistej pogody nakładanie drogi nie miało sensu.
Na tej krótkiej trasie Komarno-Skopiec znajdzie się też coś dla ludzi z artystyczną duszą. Instalacja lokalnej artystki Magdaleny Osak „Into the blue” powstała w tym miejscu w 2013 r.. Na uschniętej czereśni umieszczono kolorowe buty wędrujące do nieba. Turyści jednak z biegiem czasu zmienili charakter tego miejsca, wieszając na czereśni swoje mniej lub bardziej zużyte buty górskie – i nie tylko! Sami oceńcie, która wersja bardziej Wam się podoba. Kto chce zobaczyć, jak wyglądała oryginalna rzeźba, może zajrzeć np. tutaj: http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/36521,komarno-droga-w-blekit—.html
Okole
W porównaniu ze Skopcem Okole jest dużo atrakcyjniejsze. Szczyt ozdabiają niewielkie, ale ciekawe skałki. Na górze znajduje się też wiata i platforma widokowa. Przez szczyt prowadzi niewielka pętla szlaków, co pozwala wejść jednym, a zejść drugim wariantem trasy, czyniąc wycieczkę ciekawszą.
Niewielki szutrowy parking na kilkanaście samochodów znajduje się na wschód od szczytu Okola w miejscu, gdzie żółty szlak opuszcza asfaltową drogę i zaczyna wspinać się w stronę kopuły szczytowej.
Wejście na Okole to kwestia ok 40 minut. Zejście z powrotem na parking zajęło nam ledwie połowę tego czasu. Cała częściowo okrężna trasa mierzy nieco ponad 3 kilometry i pokonuje ok. 170 metrów przewyższenia. Wędrujemy żółtym szlakiem, by przed samym szczytem skręcić w prawo za niebieskimi znakami. Niebieski szlak przeprowadza też całą pętlą przez szczyt. Powrót ponownie żółtym szlakiem. Droga doprowadzająca pod szczyt jest wykorzystywana przez leśników, więc bywa mocno błotnista. Najciekawiej jest na samym szczycie. Można powchodzić na niewielkie skałki, posiedzieć w wiacie albo na platformie widokowej zbudowanej na jednej ze szczytowych skałek. Podobno rozciąga się stąd piękny widok m.in. na Karkonosze, ale dzisiaj z platformy ledwo było widać sąsiednie skałki, hi, hi!