Narty w Val di Fiemme, Dolomity

W rejonie Val di Fiemme/Obereggen znajdziecie cztery większe ośrodki narciarskie: Ski Center Latemar, Alpe Cermis, Bellamonte Alpe Lusia i Passo Rolle. W czasie naszego tygodniowego pobytu zatrzymaliśmy się w Ziano di Fiemme, skąd łatwo mogliśmy dojechać do każdej ze stacji narciarskich.  Skupiliśmy się na największych i położonych najbliżej od naszego miejsca noclegowego (dojazd zajmował między 10 a 20 minut). Nie dotarliśmy tylko do Passo Rolle, z powodu dłuższego dojazdu i nieco uboższej oferty tras. W każdej stacji spędziliśmy po dwa narciarskie dni. Było super – szczegóły poniżej!

Narty w Val di Fiemme/Obereggen

Rejon Val di Fiemme/Obereggen w ramach swojego karnetu oferuje ponad 100 km różnorodnych tras narciarskich na wszystkich poziomach trudności. My skorzystaliśmy z karnetu tylko na ten rejon, ale możliwe jest też wykupienie droższej wersji obejmującej cały obszar Dolomiti Superski, do którego należy rejon Val di Fiemme. Można też skorzystać z karnetu Val di Fiemme/Obereggen z opcją wykorzystania 1, 2 lub 3 dni na obszarze całego obszaru Dolomiti Superski. Karnety można kupić online na stronie www.dolomitisuperski.com z 5% zniżką (otrzymany mailowo QR-kod skanujemy w automacie biletowym i drukujemy swoje gotowe skipasy, nie trzeba więc stać w kolejce po ich odbiór).

Pod każdą stacją narciarską narciarze maja do dyspozycji duże bezpłatne parkingi.

Ski Center Latemar

To największy ośrodek w Val di Fiemme. Jazdę na tutejszych trasach można zacząć z trzech miejsc: Obereggen, Pampeago i Predazzo. My dojeżdżaliśmy do Pampeago, położonego pomiędzy Obereggen a Predazzo.

Ski Center Latemar zaskoczył nas ilością oferowanych tras. Jeszcze nigdy nie byliśmy w tak dużym ośrodku narciarskim! Prawdziwą radość z jazdy będą tu mieli jednak przede wszystkim zaawansowani i średniozaawansowani narciarze. Można tu znaleźć sporo czerwonych i czarnych tras dla wymagających narciarzy. Kilka z nich ma po 2-3 kilometry długości i przewyższenie w okolicach 500 metrów. Niestety znacznie skromniejsza oferta czeka na początkujących miłośników dwóch desek. Jest kilka niebieskich tras, nadających się do nauki, ale są one krótkie i dość mocno zajęte m.in. przez szkółki narciarskie.

Dla naszego najmłodszego narciarza (8-letni Grześ) nadawały się tylko trasy w centralnej części Ski Center Latemar. Dzieląc się na podgrupy, udało nam się jednak przejechać prawie wszystkie tutejsze trasy. Jednego dnia skupialiśmy się na okolicy Pampeago i Predazzo, a przy powtórnej wizycie 4 dni później objeździliśmy okolicę Obereggen i ponownie Pampeago, skąd za każdym razem zaczynaliśmy wjazdy i zjazdy.

Alpe Cermis

Na tutejsze trasy narciarskie można wjechać prosto z Cavalese. Parking wewnątrz miejscowości (przy pierwszej stacji kolejki gondolowej) jest niewielki. W związku z tym dojeżdżaliśmy na większy parking przy dolnym końcu tras narciarskich na dnie doliny, ale było to w sumie bardzo wygodne. Dzięki temu na koniec dnia nie musieliśmy wsiadać do kolejki, żeby podjechać na górę na parking.

Ośrodek Alpe Cermis jest stosunkowo łatwy do szybkiego ogarnięcia. Tutejsze trasy obsługują dwie kolejki gondolowe i trzy wyciągi krzesełkowe. W górnej, „krzesełkowej”części ośrodka znajdziecie głównie niebieskie i czerwone trasy z przewyższeniem rzędu 300-500 metrów. To tam właśnie spędziliśmy najwięcej czasu.

Alpe Cermis oferuje też imponujące czarne zjazdy: Olimpia I i II mają łącznie prawie 5 kilometrów długości i prawie 1000 metrów przewyższenia! Na tym nie koniec długich tras! Na najdłuższy, bo aż 10-kilometrowy zjazd, pozwala kombinacja niebieskich tras z dolnym, też łatwym, chociaż oznaczonym na czerwono odcinkiem prowadzącym prosto na dno doliny. W ten sposób, nie odpinając nart, można pokonać prawie 1400 metrów przewyższenia!

Alpe Cermis w naszym odczuciu ma najbardziej zróżnicowaną ofertę. Bez problemu znajdą tutaj coś dla siebie narciarae na każdym poziomie zaawansowania, a stosunkowo prosta sieć wyciągów pozwala łatwo ustalać miejsce spotkania całej ekipy. Dla nas punktem zbornym była okolica Rifugio Paion, które dodatkowo zapewniało świetną ofertę gastronomiczną (szczególnie polecamy pizzę – jedna z najlepszych, jakie jedliśmy!).

     

Bellamonte Alpe Lusia

Do tego centrum narciarskiego można podjechać od strony miejscowości Bellamonte (tak własnie my robiliśmy) lub Moena. Alpe Lusia to ośrodek z ofertą skierowaną głównie do początkujących i średniozaawansowanych narciarzy. Dominują tutaj czerwone i niebieskie trasy. Najwięcej czasu spędziliśmy na trasie Lasté. To prawie 3-kilometrowa czerwona trasa o wyjątkowo przyjemnym, równomiernym nachyleniu i prawie 500-metrowym przewyższeniu. Łatwo tu było pogodzić oczekiwania członków całej naszej rodzinki! A dodatkowo stosunkowo długo w ciągu dnia utrzymywały się tutaj bardzo dobre lub co najmniej dobre warunki narciarskie ze względu na stosunkowo dużą wysokość i umiarkowane nachylenie stoku.

Trasy w ośrodku Alpe Lusia urozmaicone są też specjalnie zaprojektowanymi przejazdami terenowymi z górkami i zakrętami oznaczonymi jako „boarder cross”, oraz wytyczonymi slalomami z możliwością przejazdu z automatycznym pomiarem czasu! Tutaj nie można się nudzić! To wyjątkowo przyjemny rodzinny ośrodek narciarski!

   

Narty w Val di Fiemme – podsumowanie

Stoki w Dolomitach słyną z dobrych warunków śniegowych i świetnego przygotowania tras. Niestety w tym roku trafiliśmy na drugi z rzędu tydzień wyjątkowo ciepłej pogody. Piękne włoskie słońce sprawiło nam wiele radości po długich miesiącach polskiej pochmurnej jesieni i zimy, ale niestety mocno wpłynęło na jakość śniegu.

Dużo zależało oczywiście od wysokości, na jakiej znajdowały się poszczególne stoki, i wystawy względem słońca. Najgorsze warunki, szczególnie pod koniec tygodnia, panowały na trasach Ski Center Latemar. Wyraźnie lepsze w górnej części tras ośrodków Alpe Cermis i Alpe Lusia. Warunki pogarszały się wszędzie wraz z upływem dnia. Trudno się jednak dziwić, jeżeli w lutym 2023 r. temperatura dochodziła do 12-15 stopni.

Mimo tych drobnych niedogodności tydzień w Val di Fiemme oceniamy jako najlepsze dotychczasowe rodzinne doświadczenie narciarskie! Szczególnie zapamiętamy rozległe i różnorodne widoki, 10-kilometrowy zjazd na Alpe Cermis i wyjątkowo przyjemne czerwone trasy w górnej części ośrodków Alpe Cermis i Alpe Lusia. W Dolomity na narty (i trekkingi) na pewno jeszcze nie raz wrócimy!

Monte Cucal – punkt widokowy na Val di Fiemme

Jeżeli komuś poza nartami do szczęścia potrzeba jeszcze chociaż krótkiego górskiego spaceru, to szlak na Monte Cucal będzie świetnym starterem lub urozmaiceniem pobytu w okolicy Val di Fiemme.

Punkt widokowy na Monte Cucal.

Wypatrzony naprędce punkt widokowy okazał się wspaniałym celem rodzinnego spaceru. Ze szczytu Monte Cucal położonego około 700 metrów powyżej pobliskich miejscowości Cavalese i Tesero zobaczyć można znaczną część pięknego otoczenia Val di Fiemme. Szlak poprowadzony jest bardzo wygodnie leśnymi drogami i ścieżkami. A widoki ze szczytu i położonego nieopodal głównej kulminacji Monte Cucal z nawiązką rekompensują podjęty wysiłek niezależnie od tego, w jakiej porze roku wybierzecie się w to urocze miejsce! Pełna relacja ze spaceru na Monte Cucal tutaj.

A może przy okazji nart chcielibyście trochę pozwiedzać? Zapraszamy na relację z tygodniowego pobytu w okolicy Wenecji!