Herkulanum – rzymskie miasto pogrzebane u stóp Wezuwiusza

Po obejrzeniu ruin Pompejów mieliśmy wątpliwości, czy warto poświęcać dzień na zwiedzanie kolejnego rzymskiego miasta zasypanego popiołami wulkanicznymi. Uwierzcie nam jednak, że zdecydowanie warto! Historia tego miejsca jest równie fascynująca, a niektóre zabytki zachowane są w naprawdę świetnym stanie.

Herkulanum założone przez jeden z ludów italskich, prawdopodobnie Osków, doświadczyło przez wieki wpływów greckich, etruskich i sumnickich, by zostać ostatecznie podbite przez Rzymian. Tę wspaniałą historię zakończyła gigantyczna erupcja znajdującego się zaledwie 6 kilometrów od miasta Wezuwiusza.

Miasto zostało pogrzebane w wyniku erupcji lawy piroklastycznej. Pędzące ze stoków Wezuwiusza rozgrzane do kilkuset stopni gazy, kamienie i popioły uderzyły w miasto z prędkością przekraczającą 160 km/h. Ludzie ginęli w ułamku sekundy, gdy krew momentalnie ulegała zagotowaniu, a miasto pokryła gruba na 20-30 metrów warstwa skał i popiołów wulkanicznych.

To właśnie ta wyjątkowo szczelna pokrywa wulkaniczna pozwoliła przetrwać znacznej części Herkulanum w niemal nienaruszonym stanie, dostarczając wyjątkowo cennego materiału do badań dzisiejszym naukowcom i pozwalając turystom na udanie się w podróż do świata sprzed prawie dwóch tysięcy lat!

Ruiny Herkulanum – jak feniks z popiołów.

2023.08.09

Informacje praktyczne

Herkulanum znajduje się zaledwie ok. 10 kilometrów w linii prostej od centrum Neapolu. Można tu dotrzeć z miasta komunikacją w dobre pół godziny lub jeszcze nieco szybciej samochodem. Wygodny podziemny parking (z naziemną częścią dla autobusów) jest położony praktycznie tuż przy wejściu na teren parku archeologicznego. Bilet wstępu kosztował w 2023 r. 13 euro za osobę dorosłą, dzieci do 18 lat mają wejście bezpłatne. Ilość osób odwiedzających Herkulanum jest wielokrotnie mniejsza niż w Pompejach, co pozwala spokojnie zanurzyć się w tej niesamowitej podróży w czasie.

Park archeologiczny w Herkulanum zajmuje znacznie mniejszą powierzchnię niż teren Pompejów. Pozwala to w miarę dokładnie obejrzeć całe zachowane ruiny w ciągu dwóch, ewentualnie trzech godzin. Z górnego tarasu doprowadzającego na wykopaliska można dostrzec dawne pomieszczenia dla łodzi, w których odkryto kilkadziesiąt lat temu szczątki ludzi ukrywających się tam w oczekiwaniu na pomoc. Z oddali widać tam pozostałości ludzkich szkieletów.

Teren został podzielony na wyspy (insulae), co ułatwia orientację. Dawne Herkulanum zajmowało parokrotnie większy teren niż dzisiejszy obszar parku. Znaczna część ruin znajduje się pod dzisiejszą zabudową miejską Erculano i Portici. Część miasta, którą możemy oglądać, to nadmorski, najniższy taras Herkulanum, zajmowany w większości przez wille rzymskich patrycjuszy. Budynki są rozległe i wspaniale zachowane, można tu zobaczyć nawet zwęglone pozostałości drewnianych części budowli oraz przepięknie zdobione wnętrza. Jednym z ciekawszych znalezisk są tutejsze papirusy. Niestety zapisane rulony są zupełnie zwęglone i jak dotąd nie udało się odczytać większości z nich. Naukowcy mają jednak nadzieję, że nowoczesne technologie pozwolą w przyszłości poznać ich treść.

Na terenie wykopalisk widać wiele działań prowadzonych przez organizację Herculaneum Conservation Project. Na terenie trwają obecnie prace mające na celu rozszerzenie ekspozycji o dawny teren przylegający bezpośrednio do brzegu morskiego.

Ruiny Herkulanum z Wezuwiuszem w tle


Na pierwszym planie Casa di Aristide.


Z perspektywy kładki wejściowej widać, że ruiny Herkulanum leżą dosłownie pod obecnym miastem.

Thermopolium, czyli dawny uliczny bar.


Casa dei due Atri.

Wnętrze Sede degli Augustali z okazałymi freskami.


Scena wprowadzenia Herkulesa na Olimp


Kolejne freski z Herkulesem w roli głównej.


Sede degli Augustali – imponujących rozmiarów wnętrze z zachowanymi zwęglonymi drewnianymi elementami stropu.


Jedna z kilku zachowanych ulicznych fontann.


Mijamy kolejne thermopolium – prekursor dzisiejszych street-foodów.


Misterne detale potrafią zachwycić.


Piękna mozaika na podłodze.


Kolejny zachowany fresk, od którego nie możemy oderwać wzroku. 


Czasami trudno się domyslić przeznaczenia pomieszczeń i urządzeń, które oglądamy.


Uliczka z kolumnadami po obu stronach.


W Herkulanum nie ma tłumów odwiedzających. To miła odmiana po zatłoczonych w sezonie Pompejach,


Wnętrze Casa dei Cervi.


To się nazywa trwałość – ta posadzka ma już około dwa tysiące lat!


Piękny nadmorski taras Marco Nonio Balbo


Płaskorzeźby na kolejnym nadmorskim tarasie.


Casa del Rillevo di Telefo.


Wnętrze Domu Samnickiego.


Wzrok przykuwają przepiękne detale.


Wspaniale zachowane wnętrze Casa del Tramezzo di Legno


Czymże była kiedyś ta tajemnicza bryła?


Na dole przy dawnym brzegu morskim znajdowały się pomieszczenia przeznaczone na łodzie.


To tu schronili sie mieszkańcy Wezuwiusza i tu zginęli w kilka sekund z powodu nagłego wzrostu temperatury.

Więcej propozycji wycieczek po okolicach Neapolu i wybrzeża Amalfi? 🙂 Zajrzyjcie tutaj.

Opisy bezpłatnych plaż w okolicach Neapolu i wybrzeża Amalfi zamieściliśmy natomiast w tym miejscu.